By 
Kingdom Come: Deliverance (tak, Deliverance to podtytuł) ukazało się w połowie lutego jako dziecko Warhorse Studios. Akcja gry dzieje się w XV-wiecznych Czechach, nie da się ukryć że garściami czerpie z historii i zdecydowanie pomaga się wczuć w klimat. Gra jest przy tym bardzo realistyczna, o czym powiem zaraz…
Rozgrywka
Gra posiada bardzo ciekawy mechanizm walki, mamy do wyboru lekki cios taki jak dźgnięcie, lub ciężki, któremu musimy nadać kierunek. Przy nadawaniu kierunku ciosu warto przyjrzeć się przeciwnikowi, aby zadać mu cios w bardziej odsłoniętą kończynę. W grze jest także niezbyt skomplikowany system targowania, oraz rozmów. Samo sterowanie nie jest jakieś rewolucyjne, ale mechaniki takie jak przejedzenie, przeciążenie czy krwawienie nadają smaku grze.
Fabuła
Czechy XV wieku… Jako syn kowala trafiamy w wir zdarzeń spowodowany podbojem Czech i innych przygód związanych z koroną Czech i Cesarstwa Rzymskiego. W grze można się poczuć jakbyśmy byli w tamtych czasach. W grze pojawiają się także liczne intrygi i misje poboczne, nie mówiąc o tym że sama rozgrywka to już nie lada przygoda. Jednak żeby nie było tak kolorowo, to trzeba wspomnieć o tym że gra prezentuje fabularnie nierówny poziom i jest to dosyć zauważalne.
Grafika i dźwięk
AAAAA, gra jest po prostu piękna (i wymagająca), muzyka podkreśla klimat, a grafika idealnie uzupełnia braki w animacjach twarzy. Gra wygląda baaardzo porządnie i nie ma się zdecydowanie do czego przyczepić. Jest za to jedna rzecz dotycząca dźwięku… a konkretnie brak języka czeskiego, który idealnie by podkreślił dzieje historyczne jak i dałby troszkę powodów do śmiechu
Podsumowanie
Gra super, z bardziej lub mniej widocznymi niedociągnięciami, ale za to z potencjałem jak żaden RPG od czasu… nie wiem może od gothica 2. Jeżeli lubicie dobre RPG (a kto nie lubi) to zdecydowanie możecie zainwestować te 150 zł w KCD. Immersja gry jest na poziomie Wieży Burj Dubai, czyli kosmiczny. Te wszystkie przeżarcia i upicia potrafią nas związać z postacią jak mało który aspekt jakiejkolwiek innej gry.
Padam na twarz, do usłyszenia. XOXO
