Marzyłeś kiedyś aby wsunąć się w odbyt kolegi? Brzmi okropnie, ale jednocześnie zabawnie, prawda? Ale właśnie o to chodzi w Genital Jousting, czyli produkcji południowoafrykańskiego studia Free Lives. Musimy być wyjątkowo giętcy żeby wejść w kogoś, nie zapominając o zaciskaniu zwieraczy, żeby to ktoś nie wszedł w nas. Parafrazując Wojtka Drewniaka: „Gra i artykuł zawierają treści nieodpowiednie dla dzieci oraz kontrowersyjne skróty myślowe. Jeśli jest to dla Ciebie poważny problem, zrezygnuj z dalszego czytania, a później grania… chociaż pewnie będziesz żałować.”
Dlaczego Genital Jousting?
To proste, ta wspaniała gra posiada kilka trybów: Story Mode, Offline i ONLINE MULTIPEEN i to temu ostatniemu poświęcę ten artykuł. Czemu ta gra tak wciąga? Już spieszę z wyjaśnieniem! Jeżeli mamy paczkę przyjaciół (tak, tak, nie wszyscy są lubiani, ja to wiem) to przy chwili wolnego czasu możemy wspólnie się trochę zabawić. Kto nie chciałby wejść koledze w dupę tylko po to, żeby wygrać rundę? Pewnie większość normalnych osób, ale stawiam na to, że jeżeli czytasz ten artykuł to do takich się nie zaliczasz.

Genital Jousting – Fun with John
Ta recenzja nie będzie nie wiadomo jak długa. Jak zrecenzować grę, w której naszym zadaniem jest zmienić się w penisa? Najlepiej po prostu ją kupić i cieszyć się pokonując znajomych. No właśnie, skąd wiadomo kto jest lepszy? To proste! Po każdym ukończonym poziomie nasz członek rośnie, czyli w tym wypadku DŁUGOŚĆ MA ZNACZENIE. Zbierając magiczny biały płyn (ciekawe co to) do miarki odblokowujemy ubrania, które w lobby możemy założyć na naszego peniska. Mechanika gry jest banalna, możemy sterować klawiaturą i myszką lub padem. Muzyka? A po co słuchać muzyki skoro gra posiada adekwatne do rozgrywki dźwięki mlaskania, plumkania, itp. No po prostu majstersztyk! Wielkie brawa dla producentów, którzy bawią się tym co robią i robią to dobrze.
Early Access?
Już nie! Od kilku dni, pełna wersja gry jest możliwa do kupienia na Steamie. Za niecałe 26 złotych możemy kupić grę, w którą możemy grać godzinami bez obawy znudzenia się rozgrywką. Co zrobić zapytasz? Kupujesz sobie tą gierkę wraz z kilkoma kumplami i po powrocie ze szkoły macie zamiennik dla CS’a czy tam LoLa.
Podsumowując
Grę oceniam bardzo wysoko bo to jest mój humor. Cóż poradzę na to, że bawią mnie jakieś rysowane peniski? Ale macie moją rekomendację, WARTO kupić tą gierkę. Wystarczy, że obejrzycie sobie jakiś gameplay z tej gry i to powinno was utwierdzić, że mam rację. Klikając w ten GUZIK (a raczej napis, no ale jednak button heh) przeniesie was do przykładowego filmiku na kanale TivoltGames.